Komisja Europejska upełnomocniła we wtorek komisarza UE ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa do podjęcia działań w połowie sierpnia pomimo trwających wówczas wakacji w instytucjach UE. – Komisarz Reynders dostał uprawnienia do podjęcia działań na rzecz doprowadzenia do podporządkowania się przez Polskę decyzjom TSUE – powiedziała Vera Jourova, wiceszefowa Komisji Europejskiej.

Jak informuje "Deutsche Welle" w poniedziałek wieczorem, 19 lipca, szefowie gabinetów komisarzy UE wstępnie uzgodnili, by ultimatum dla Polski powiązać z zaledwie jednotygodniowym terminem na podporządkowanie się decyzjom TSUE w sprawie polskiego sądownictwa. Ale dziś komisarze UE na swym posiedzeniu wydłużyli do 16 sierpnia czas, który rząd Mateusza Morawieckiego ma na poinformowanie o podporządkowaniu się Trybunałowi Sprawiedliwości UE (TSUE).

Przypomnijmy, iż w ubiegłą środę Trybunał Sprawiedliwości UE wydał zabezpieczenie, w którym wprost zabronił Izbie Dyscyplinarnej zajmowania się sprawami immunitetowymi sędziów i unieważnił wszystkie jej wcześniejsze uchwały.

Dzień później, w orzeczeniu unijny Trybunał stwierdził, że utworzona za rządów PiS Izba nie jest niezależnym sądem.

W piątek swoje stanowisko w tej spornej kwestii zabrała I prezes Sądu Najwyższego. - Wyłączne kompetencje do określania instytucjonalnych ram funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości posiada polski Ustawodawca i wobec kontrowersji i emocji, które zagadnienie to wywołuje - czas najwyższy, by z tych kompetencji skorzystał - oświadczyła I Prezes SN Małgorzata Manowska i uchyliła zarządzenie z maja 2020 r. ws. dyscyplinarek sędziowskich.