Prezydium KRS: sędzia Jarosław Dudzicz sam się zawiesił

KRS jeszcze nie załatwiła sprawy afery hejterskiej wśród swoich członków, a już musiała zmierzyć się z antysemickim wpisem jednego z nich.

Aktualizacja: 16.09.2019 17:22 Publikacja: 16.09.2019 12:31

Jarosław Dudzicz

Jarosław Dudzicz

Foto: tv.rp.pl

Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, które zebrało się w poniedziałek, musiało rozstrzygnąć sprawę sędziego Jarosława Dudzicza, który ma być zamieszany w antysemickie wpisy pod pseudonimem jorry123. Sam zainteresowany nie pamięta wpisu. Śledztwo trwa od czterech lat. Na razie wiadomo tyle, że sędzia Dudzicz zawiesza swoją funkcję jako zastępca rzecznika prasowego KRS.

Czytaj też: Prof. Safjan o antysemickich wpisach sędziego Dudzicza

Gdy sędziowska przyzwoitość zawodzi

– W związku z doniesieniami o moim rzekomym udziale w internetowych wypowiedziach, które mogą nosić cechy antysemityzmu, wyrażam z tego powodu stanowczy sprzeciw i ubolewanie. Mając na względzie wizerunek KRS, oświadczam, że do czasu wyjaśnienia sprawy nie będę występował w jej imieniu w charakterze zastępcy rzecznika prasowego oraz zawieszę w tym zakresie wszelką aktywność – takiej treści oświadczenie wydał sędzia Dudzicz. Poinformował także, że zamierza podjąć kroki prawne zmierzające do ochrony jego dóbr osobistych, naruszonych przez informacje medialne.

Sędzia nadal pozostaje członkiem KRS i prezesem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.

Maciej Mitera, rzecznik KRS, przekazał, że prezydium rady zobowiązało przewodniczącego Leszka Mazura, aby zwrócił się do prokuratora krajowego o przedstawienie informacji o postępowaniu w sprawie udostępniania antysemickich treści w internecie, w którym występuje sędzia Dudzicz.

Także w poniedziałek rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab poinformował w komunikacie, że w związku z publikacją „Gazety Wyborczej” zarządził podjęcie wstępnych czynności wyjaśniających, zmierzających do ustalenia, czy zachowanie sędziego stanowiło o wyczerpaniu znamion przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na uchybieniu godności urzędu o znamionach występku.

Ostatnie tygodnie to gorący czas dla KRS. Nadal nie wie ona, co zrobić z sędziami – jej członkami, którzy są wymieniani wśród biorących udział w aferze hejterskiej. Chodzi o Macieja Nawackiego i Jarosława Dudzicza. Ci podczas pierwszego po wybuchu afery posiedzenia rady złożyli oświadczenia o swoim rzekomym udziale w zorganizowanej akcji hejtu. Pierwszy przekazał je radzie na piśmie i poprosił o ich upublicznienie; drugi po kilku zdaniach oficjalnego wyjaśnienia zwrócił się o wyłączenie jawności posiedzenia. Tak też się stało. Wiadomo jednak, że obaj zaprzeczają, że brali w czymkolwiek udział. Rada natychmiast powołała zespół sędziów, który miał przedstawić projekt stanowiska KRS w sprawie tych wyjaśnień. Wyników zespołu brak. KRS nie wie, jaką uchwałę ma podjąć.

Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, które zebrało się w poniedziałek, musiało rozstrzygnąć sprawę sędziego Jarosława Dudzicza, który ma być zamieszany w antysemickie wpisy pod pseudonimem jorry123. Sam zainteresowany nie pamięta wpisu. Śledztwo trwa od czterech lat. Na razie wiadomo tyle, że sędzia Dudzicz zawiesza swoją funkcję jako zastępca rzecznika prasowego KRS.

Czytaj też: Prof. Safjan o antysemickich wpisach sędziego Dudzicza

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego