Dwa wieki innowacji w przemyśle zbrojeniowym

Publikacja: 05.09.2018 08:00

?Rakiety NSM stanowią główny oręż Morskiej Jednostki Rakietoweji.

?Rakiety NSM stanowią główny oręż Morskiej Jednostki Rakietoweji.

Foto: materiały prasowe

Historia norweskiego potentata zbrojeniowego, spółki Kongsberg, to doskonały przykład, jak wykorzystać pojawiające się szanse i przekuć je w sukces. Firma pojawiła się na obronnej mapie świata w 1814 r. wraz z uruchomieniem pierwszej fabryki sprzętu wojskowego. Przez dekady to właśnie ten zakład odpowiadał za zaopatrzenie norweskiej armii w broń. Przełomowy był rok 1888, w którym zaprezentowano karabin m/1892. Konstrukcja wyróżniała się nowym podejściem do produkcji tego typu broni oraz odznaczała się łatwością w użytkowaniu i niską ceną produkcji. To właśnie ona odpowiada za pierwszy międzynarodowy sukces firmy, gdy cztery lata później Kongsberg podbił nią rynek amerykański.

Spółka jest jednym ze światowych liderów branży zbrojeniowej i w swojej ofercie posiada gotowe, sprawdzone rozwiązania. Flagowy i najbardziej rozpoznawalny jest rakietowy zestaw przeciwlotniczy NASAMS (Norwegian Advanced Surface to Air Missile System) dostarczany w partnerstwie z firmą Raytheon. System w obecnej wersji jest jednym z najnowocześniejszych rozwiązań tego typu na świecie. Jest to także największy sukces międzynarodowy spółki, która z roku na rok konsekwentnie podbija nowe rynki. Ostatnie umowy, z 2017 r., podpisano z Litwą oraz Indonezją, które zostały odpowiednio ósmym oraz dziewiątym krajem, jaki zdecydował się na wybór norweskich rozwiązań. Kolejnym krajem, który właśnie zdecydował się na zakup i negocjuje warunki umowy, jest Australia. Długa lista odbiorców sprawia, że NASAMS to obecnie największy bestseller na rynku systemów obrony przeciwlotniczej w kategorii od krótkiego do średniego zasięgu.

Skąd taki sukces? Twórcy NASAMS od samego początku proponują rozwiązania, których nie oferowali obecni na rynku konkurencyjni producenci. Norwegowie od razu założyli, że budowa jednorodnego i zamkniętego systemu, który oferuje wyłącznie konkretne konfiguracje, nie spotka się z wielkim entuzjazmem. Zamiast tego stworzono system o otwartej architekturze. W bazowej konfiguracji NASAMS oferowany jest z radarem MPQ-64F1 Sentinel oraz rakietą AIM-120 AMRAAM. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by wykorzystując elastyczność systemu, zaimplementować inny pocisk lub radar (np. polski) - do obecnej chwili zintegrowano już szereg różnych radarów oraz rakiet.

Norweski system jest jednym z kandydatów w programie obrony powietrznej NAREW, czyli pozyskania przeciwlotniczych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu, i aktualna propozycja współpracy Kongsberga z polskim przemysłem dotyczy wszystkich komponentów systemu, od rakiet poczynając, na systemach łączności kończąc.

Dobrym przykładem współpracy jest integracja systemu dowodzenia i kierowania (FDC) systemu NASAMS z przeciwokrętowym pociskiem precyzyjnie kierowanym NSM (Naval Strike Missile) oraz polskim radarem TRS-15C i polskimi systemami łączności. Cały spójny system oraz rakiety NSM, którego Polska była pierwszym zagranicznym odbiorcą, stanowią obecnie oręż Morskiej Jednostki Rakietowej składającej się z dwóch dywizjonów ogniowych. Stworzony system to owoc międzynarodowej współpracy i transferu technologii, a co najważniejsze, kooperacja nie zakończyła się tylko na dostawach.

- 20 lat naszej obecności na polskim rynku to historia współpracy z lokalnym przemysłem, wspierania miejscowych przedsiębiorstw oraz tworzenia nowych miejsc pracy. Obecnie zatrudniamy łącznie 189 osób w Warszawie i Szczecinie. Dokonaliśmy wielu inwestycji w Polsce zarówno związanych z realizacją zamówienia na NSM, jak i rozwojem własnej działalności w Polsce. Przy rozwoju oraz wprowadzeniu systemu do polskiej armii współpracowaliśmy łącznie z siedmioma firmami, a ich bezpośredni udział w realizacji całego zamówienia wyniósł ponad 40 proc. Należy podkreślić, że pośredni udział polskiego przemysłu był nawet większy - podkreślał Geir Håøy, prezes Kongsberg Group.

Co ważne, także dla Polski, pocisk NSM jest stale udoskonalany, a o jego sile i skuteczności najlepiej świadczy fakt, że lista nabywców staje się coraz dłuższa. NSM został już zamówiony przez jednego z najbardziej wymagających klientów na świecie, jakim są Stany Zjednoczone. Niedługo też trafi do naszych zachodnich sąsiadów, gdzie będzie stanowił główny oręż okrętów marynarki wojennej. Rezultatem ścisłej współpracy z Niemcami jest ponadto wspólne rozwiązanie systemu walki na wszystkie okręty podwodne oferowane na świecie przez firmę tkMS.

Kongsberg to także jeden z kluczowych elementów w skomplikowanym łańcuchu dostaw dla najnowszego myśliwca - F35 Joint Strike Fighter. Norwegowie odpowiadają za dostarczenie zaawansowanych komponentów kompozytowych oraz tytanowych do tej maszyny oraz integrację pocisku JSM (wersja pocisku NSM na myśliwce).

Firma działa także na lądzie. Kongsberg należy do globalnych liderów w produkcji zaawansowanych zdalnie sterowanych modułów uzbrojenia. Stworzony system „PROTECTOR Remote Weapon Station" jest stale rozwijany i unowocześniany. Moduł został sprzedany w liczbie niemal 19 tys. egzemplarzy do nabywców z 19 krajów. Głównym klientem jest armia USA, która wykorzystuje moduły m.in. na opancerzonych wozach piechoty Stryker.

Kongsberg jest także wiodącą skandynawską spółką działającą w branży kosmicznej. Opierając swój biznes głównie na zamówieniach międzynarodowych - 90 proc. przychodów pochodzi spoza Norwegii - firma realizuje projekty, zaspokajając potrzeby bardzo specjalistycznej niszy. W kosmicznej działalności Norwegowie wyspecjalizowali się w produkcji satelitów badawczych, obserwacyjnych oraz podzespołów i systemów wykorzystywanych np. w rakietach nośnych Ariane 5. Innowacyjność oraz jakość rozwiązań sprawiła, że obecnie Kongsberg należy do wiodących dostawców rozwiązań do projektów realizowanych zarówno przez Europejską Agencję Kosmiczną, jak i wielu innych działających w sektorze kosmicznym organizacji.

—Grzegorz Psujek

Historia norweskiego potentata zbrojeniowego, spółki Kongsberg, to doskonały przykład, jak wykorzystać pojawiające się szanse i przekuć je w sukces. Firma pojawiła się na obronnej mapie świata w 1814 r. wraz z uruchomieniem pierwszej fabryki sprzętu wojskowego. Przez dekady to właśnie ten zakład odpowiadał za zaopatrzenie norweskiej armii w broń. Przełomowy był rok 1888, w którym zaprezentowano karabin m/1892. Konstrukcja wyróżniała się nowym podejściem do produkcji tego typu broni oraz odznaczała się łatwością w użytkowaniu i niską ceną produkcji. To właśnie ona odpowiada za pierwszy międzynarodowy sukces firmy, gdy cztery lata później Kongsberg podbił nią rynek amerykański.

Pozostało 88% artykułu
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań