Reklama
Rozwiń
Reklama

Sprawa GetBacku grzęźnie w bojach proceduralnych

Zamiast procesu, lawina wniosków o zwrot sprawy do prokuratury. Rozliczenie winnych może się odwlec w czasie.

Aktualizacja: 08.02.2021 06:12 Publikacja: 07.02.2021 19:44

W aferze GetBack pieniądze straciło 9 tys. osób. Od kilku lat – m.in. protestując – domagają się uka

W aferze GetBack pieniądze straciło 9 tys. osób. Od kilku lat – m.in. protestując – domagają się ukarania winnych

Foto: MATEUSZ GROCHOCKI/EAST NEWS

Jeszcze nie zaczął się proces o oszustwa w GetBacku, a już grzęźnie w bojach proceduralnych. Adwokaci oskarżonych gremialnie składają wnioski o zwrot sprawy do prokuratury. Twierdzą, że mieli za mało czasu na zapoznanie się z aktami i chcą przesłuchania wszystkich z 9 tys. pokrzywdzonych. Uznanie ich wniosków, zdaniem prokuratury i pełnomocnika klientów, nie tylko odwlecze proces na lata, ale i sprawi, że część czynów się przedawni.

GetBack to jedna z największych afer gospodarczych ostatnich lat. Pierwszy akt oskarżenia Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do sądu w październiku 2020 r. – objął 16 osób, w tym Konrada K., byłego prezesa GetBacku, oraz byłych prezesów i menedżerów Idea Banku, który bez zgody KNF sprzedawał ryzykowne obligacje GetBacku. Sprzedawano je często drobnym ciułaczom, którzy tracili oszczędności życia. Zarzuty dotyczą oszustw i wyprowadzania pieniędzy – 9 tys. osób straciło około 3 mld zł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Kraj
Bizancjum w stołecznym ratuszu. Rafał Trzaskowski zatrudnił trzecią dyrektorkę-koordynatorkę
Reklama
Reklama