W ubiegłym tygodniu Izba Dyscyplinarna SN po jednej rozprawie zakończyła w pierwszej instancji proces dyscyplinarny sędziego Roberta W.

Według prokuratury, dnia 4 lutego 2017 roku w sklepie Media Markt w Wałbrzychu sędzia Robert W. wraz ze swoją żoną dokonali kradzieży sprzętu elektronicznego: dwóch głośników, dwóch pendriv-ów oraz kabla o łącznej wartości 2 tysięcy 175 złotych.

Dwa dni później w sklepie Media Markt we Wrocławiu sędzia Robert W. dokonał kradzieży dwóch głośników, trzynastu pendriv-ów, dwóch kart Micro SD oraz słuchawek o łącznej wartości 2 tysięcy 444 złotych i 40 groszy.

Czytaj także: Rzecznik dyscyplinarny chce, by SN usunął z zawodu sędziego Roberta W.

W końcu lutego 2018 r. Sąd Najwyższy utrzymał decyzję niższej instancji w sprawie uchylenia immunitetu W., co otworzyło prokuraturze drogę do postawienia sędziemu zarzutów karnych.