Unia Europejska od lat uznaje, że europejski model ochrony danych osobowych jest w skali globalnej wzorcowy. Świat dzieli się na kraje, które należycie – tj. zgodnie z unijnym standardem – dbają o dane osobowe, i na inne (państwa trzecie). Takimi są nie tylko Rosja czy Chiny, ale też USA, Izrael, Kanada.
W konsekwencji przyjętego podziału przekazywanie danych do państw trzecich wymaga spełnienia dodatkowych warunków. Stąd kolosalne znaczenie mają uprawnienia Komisji Europejskiej, która może systemowo „udrażniać" przekazywanie danych osobowych z UE do państw trzecich. Może m.in. uznać, iż określone państwo trzecie zapewnia danym ochronę równoważną obowiązującej w UE (tzw. biała lista KE).