Reklama

Sprawa Alfie Evans - sądy decydują o prawie do życia

To sądy, a nie rodzice decydują, co leży w najlepszym interesie chorego dziecka.

Publikacja: 15.04.2018 15:00

Sprawa Alfie Evans - sądy decydują o prawie do życia

Foto: Adobe Stock

Europejski Trybunał Praw Człowieka 28 marca 2018 r. uznał, że skarga przeciwko Wielkiej Brytanii w sprawie Alfiego Evansa jest niedopuszczalna (skarga nr 14238/18). Trybunał stwierdził, że w sprawie Alfiego Evans'a nie naruszono żadnych praw i wolności zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Decyzja ta oznacza w praktyce, że szpital w Liverpoolu, w którym obecnie przebywa Alfie Evans, może odłączyć chłopca od respiratora w każdej chwili.

Sprawa podobna jest do zeszłorocznej sprawy 11-miesięcznego Charliego Garda, również rozpatrywanej przez brytyjski wymiar sprawiedliwości. U Charliego Garda zdiagnozowano zespół depresji mitochondrialnej (MDS), który powoduje spadek dostarczającego energii do mięśni mitochondrialnego DNA (i ich postępującego osłabienia) oraz do mózgu, który zostaje w ten sposób uszkodzony. Na podobne zaburzenie mitochondrialne, chociaż nie ma jednoznacznej diagnozy, cierpi prawdopodobnie Alfie Evans. Rodzice dziecka pragną dalszego leczenia syna, jednak zderzyli się z praktyką brytyjskich sądów, które, tak jak w sprawie Charliego Garda, zgodnie orzekają, że w „najlepszym interesie dziecka jest wycofanie sztucznego wspomagania wentylacji" oraz zapewnienie jedynie opieki paliatywnej bez dalszego leczenia.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama