Zarząd gminy Karlshamn wyraził zgodę na wynajęcie swojego portu na magazynowanie i logistykę 22-tonowych rur przeznaczonych do budowy gazociągu Nord Stream2. Opozycja chce uchwalenia zmiany prawa, które uniemożliwi samorządom podejmowanie decyzji w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa państwa.
– Nawet w Królestwie Szwecji decyzje odnoszące się do narodowego bezpieczeństwa muszą być powzięte przez rząd, a nie przez gminy lub lokalne spółki. To należy jak najszybciej zmienić – perorował rzecznik ds. obrony chadecji Mikael Oscarsson. Wtórował mu odpowiednik z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej Hans Willmark, który wyraził dezaprobatę, że szwedzką politykę bezpieczeństwa determinuje większość w zarządzie gminy Karlshamn, a nie sprawujący władzę gabinet.
–To godne pożałowania i straszne, że minister obrony i szefowa dyplomacji nie mogli przekonać swoich kolegów w gminie, by zmienili stanowisko w sprawie rurociągu – ocenił. Jego zdaniem całe podejście do projektu Nord Stream2 świadczy o kunktatorstwie i opieszałości.
Odsłon w sprawie projektu było wiele i debatuje się nad nim od dobrych kilku miesięcy. Od kiedy to amerykański wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas oficjalnej wizyty w Szwecji zawyrokował, że rosyjski gazociąg, który ma być przeciągnięty na dnie Morza Bałtyckiego, nie jest korzystną transakcją dla Europy. W grudniu ubiegłego roku socjaldemokratyczny minister obrony Peter Hultqvist stwierdził, że wynajęcie portów Slite na Gotlandii i Karlshamn w regionie Blekinge na potrzeby Gazpromu może wpłynąć negatywnie na interesy obronne kraju. W Ronneby znajduje się flotylla lotnicza, w Karskronie baza morska, a na Gotlandii rozwijana jest infrastruktura wojskowa – wylicza.
Zarząd Gotlandii ugiął się pod presją rządowych obaw i zrezygnował z wynajęcia swojej przestrzeni dla konsorcjum Nord Stream w porcie Slite. Gazprom za współpracę oferował samorządowi 60 mln koron. Gmina chętnie by z tych pieniędzy skorzystała, gdyby nie przejęła się ryzykiem zagrożenia. Na pocieszenie otrzymała od rządu obietnicę zadośćuczynienia w formie regionalnych inwestycji.