Piontkowski: Samorządy biadolą, gdy muszą dokładać parę złotych do subwencji oświatowej

Ze względu na podniesienie płacy minimalnej trzeba będzie dokonać korekty w płacach nauczycieli - przyznał w rozmowie z Polskim Radiem minister edukacji, Dariusz Piontkowski.

Aktualizacja: 01.10.2019 08:56 Publikacja: 01.10.2019 08:46

Szef MEN Dariusz Piontkowski

Szef MEN Dariusz Piontkowski

Foto: Fotorzepa / Marta Bogacz

Piontkowski w rozmowie z Polskim Radiem przekonywał, że - wbrew "tragedii, która miała nastąpić w szkolnictwie", przed którą ostrzegała opozycja, "nic strasznego się nie stało".

- Wszyscy uczniowie dostali się do szkół - podkreślił szef MEN.

Piontkowski przekonywał też, że od czasu wiosennego strajku nauczycieli, zorganizowanego przez ZNP, "nastroje w szkołach znacznie się zmieniły".

- Spotkałem się z dużą grupą nauczycieli. Uważają, że powinny nastąpić zmiany dotychczasowego systemu awansu zawodowego, bo nie spełnia on - w ich opinii - swojej funkcji. Także system wynagradzania nauczycieli nie spełnia ich oczekiwań - przyznał jednocześnie.

Piontkowski ubolewał też, że "samorządy nie dostrzegają, że oświata to raczej inwestycja, a nie tylko i wyłącznie koszt" i skarżą się, że subwencja oświatowa przekazywana im przez władze centralne jest zbyt niska. 

- Za każdym razem, gdy pojawia się konieczność dołożenia paru złotych do tego, co jest w subwencji, to biadolą - mówił.

Piontkowski w rozmowie z Polskim Radiem przekonywał, że - wbrew "tragedii, która miała nastąpić w szkolnictwie", przed którą ostrzegała opozycja, "nic strasznego się nie stało".

- Wszyscy uczniowie dostali się do szkół - podkreślił szef MEN.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej