Stanisław Karczewski liczy na obniżenie emocji między Polską a Izraelem. Zdaniem marszałka Senatu wypowiedź szefa izraelskiej dyplomacji Israela Katza były rasistowskie. 

- W głowach nam się nie mieści tego typu określenie - powiedział w Radiowej Jedynce. 

- Nikt ze znaczących polityków w Polsce w ten sposób się nie wypowiada. Nie dochodzimy do granicy tego typu wypowiedzi - mówił.

- Dbamy o prawdę historyczną, jesteśmy dumnym narodem, szanujemy wszystko to, co dotyczy innych narodów, pokazujemy prawdziwą historię, dbamy by miejsca związane z Holokaustem były eksponowane - dodał Karczewski.

Pełniący obowiązki izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz powiedział na antenie, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki".