Reklama

Jarosław Gowin tłumaczy, że nie został szefem MON, bo "wynik PiS był za dobry"

- Jest różnica pomiędzy zapowiedziami personalnymi, a zapowiedziami programowymi. Te ostatnie mają o wiele bardziej fundamentalny charakter - tak Jarosław Gowin na antenie TVN24 odpowiedział, czy jego zdaniem PiS i Beata Szydło nie oszukali Polaków zapowiadając przed wyborami, że to Gowin stanie na czele MON.

Aktualizacja: 05.05.2017 06:52 Publikacja: 05.05.2017 05:23

Jarosław Gowin tłumaczy, że nie został szefem MON, bo "wynik PiS był za dobry"

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Przed wyborami z jesieni 2015 roku, na jednej z konferencji prasowych Beata Szydło przedstawiła Jarosława Gowina jako przyszłego szefa MON - była to odpowiedź na podawane przez media informacje, że faworytem do objęcia tej teki w rządzie PiS jest Antoni Macierewicz. Ostatecznie to właśnie Macierewicz stanął na czele resortu obrony.

- Mieliśmy wynik trochę za dobry na to, żebym był ministrem obrony narodowej - tłumaczy dziś Gowin, wicepremier i minister szkolnictwa wyższego wyjaśniając, że chodzi o to, iż po zdobyciu samodzielnej większości PiS nie musiał szukać w Sejmie koalicjanta.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Procenty, wolność i polityka. Co dzieje się w Warszawie z nocną prohibicją?
Polityka
Jarosław Kaczyński domaga się przeniesienia rosyjskiej ambasady. „Zagrożenie kontrwywiadowcze”
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. KO ucieka PiS-owi, ale czy to wystarczy, by nadal rządzić?
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Reklama
Reklama