Wszystkie wpadki rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza

- To jest wizerunkowy problem. Skoro wciąż staje się bohaterem mediów, to nie ma w tym nic dobrego i wierzę, że minister (Antoni) Macierewicz tę sprawę załatwi - mówił w rozmowie z "Do Rzeczy" Jarosław Kaczyński pytany o rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza.

Aktualizacja: 06.02.2017 10:40 Publikacja: 06.02.2017 10:06

Wszystkie wpadki rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rano RMF FM podało, że Misiewicz rozstaje się z MON, ale resort i sam Misiewicz zdementowali te pogłoski. W sobotę notka o Misiewiczu zniknęła ze strony MON. Z kolei tydzień temu premier Beata Szydło zapowiedziała, że szef MON Antoni Macierewicz "podjął już decyzję" ws. Bartłomieja Misiewicza.

- Misiewicz to skądinąd sympatyczny, uprzejmy młody człowiek, bardzo sprawny w tym, czym się zajmuje. I powiedzmy sobie szczerze - to, że poszedł do knajpy i wypił piwo, nie jest zbrodnią, media często robią z igły widły. Chociaż oczywiście wiem, że są też rzeczy poważniejsze i niedobre - na to, by oficerowie meldowali się temu młodemu człowiekowi czy tytułowali go ministrem, nie może być zgody - mówił w rozmowie z "Do Rzeczy" Kaczyński.

"Wizerunkowe problemy" MON z Misiewiczem zaczęły się w sierpniu 2016 roku, gdy pracujący w MON od zaledwie dziewięciu miesięcy Misiewicz został odznaczony "Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności".

Odznaczenie to "otrzymują osoby, które 'swoją pracą zawodową lub działalnością w organizacjach społecznych znacznie przyczyniły się do rozwoju i umocnienia systemu obronności'". W praktyce pracownicy cywilni MON najczęściej dostają to odznaczenie za długoletnią pracę dla resortu - wcześniej są jednak odznaczani brązowym i srebrnym medalem tego rodzaju.

6 września "Rzeczpospolita" ujawniła, że Misiewicz został członkiem Rady Nadzorczej PGZ - mimo braku odpowiedniego wykształcenia i braku ukończenia kursu dla członków rad nadzorczych. Przy okazji wyszło na jaw, że szef gabinetu politycznego MON nie ma wyższego wykształcenia i zasiada już w radzie nadzorczej spółki Energa Ciepło Ostrołęka. Po nagłośnieniu sprawy Misiewicz zrezygnował z obu tych posad.

W kolejnych miesiącach w mediach pojawiały się zdjęcia, na których widać jak oficerowie salutują Misiewiczowi (co wywołało sprzeciw m.in. byłego dowódcy wojsk lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka, który mówił o "czasie pogardy" dla armii), a także nagrania, na których słychać jak Misiewicz witany jest okrzykiem "czołem panie ministrze!" (w przeszłości nie zdarzyło się, by w ten sposób witać rzecznika MON).

Ostatnie problemy Misiewicza są spowodowane jego eskapadą do klubu nocnego w Białymstoku. Rzecznik MON miał przyjechać tam służbową limuzyną, a następnie powoływać się na swoje wpływy w resorcie i oferować towarzyszom zabawy posady w MON. Sprawę opisał "Fakt".

Ponadto w ostatnich dniach pracę w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia stracił były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. Skrzypczak mówi publicznie, że został zwolniony, ponieważ skrytykował rzecznika MON.

Rano RMF FM podało, że Misiewicz rozstaje się z MON, ale resort i sam Misiewicz zdementowali te pogłoski. W sobotę notka o Misiewiczu zniknęła ze strony MON. Z kolei tydzień temu premier Beata Szydło zapowiedziała, że szef MON Antoni Macierewicz "podjął już decyzję" ws. Bartłomieja Misiewicza.

- Misiewicz to skądinąd sympatyczny, uprzejmy młody człowiek, bardzo sprawny w tym, czym się zajmuje. I powiedzmy sobie szczerze - to, że poszedł do knajpy i wypił piwo, nie jest zbrodnią, media często robią z igły widły. Chociaż oczywiście wiem, że są też rzeczy poważniejsze i niedobre - na to, by oficerowie meldowali się temu młodemu człowiekowi czy tytułowali go ministrem, nie może być zgody - mówił w rozmowie z "Do Rzeczy" Kaczyński.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Departament Stanu zgodził się sprzedać Polsce rakiety za ponad miliard dolarów
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
Jakub Wygnański: Polityka parlamentarna domaga się obywatelskiego „dotlenienia”
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport
Polityka
Zakłócone loty nad Europą. Rosjanie celowo wprowadzają pilotów w błąd