- Trzeba, aby władza sądownicza oceniła działania premier Szydło i urzędników KPRM, a także podżegaczy, którzy nawoływali do niepublikowania wyroku TK - powiedział Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik. Dodał, że jutro Fundacja Obrony Demokracji złoży zawiadomienie do prokuratury. Mecenas Giertych podkreślił, że organizacja społeczna ma prawo do tego, aby zażalić ewentualną decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania do sądu. - Zrobimy to, jeśli taką decyzję podejmie prokuratura. Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro podżegali do niepublikowania wyroku TK. Nie mam innego wyjścia jak zawiadomić prokuraturę – powiedział.

Mecenas Giertych odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego z wywiadu dla jednego z tygodników, w którym prezes PiS powiedział, że rząd Beaty Szydło jest "eksperymentem", a podsumowanie prac gabinetu nastąpi pod koniec roku. Zdaniem mecenasa Giertycha może się okazać, że premier zostanie wcześniej odwołana, bo była potrzebna do kampanii wyborczej, a "Jarosław Kaczyński jeszcze się hamuje, bo będzie szczyt NATO i wizyta papieża Franciszka w czasie Światowych Dni Młodzieży". - Dopiero się zacznie, jak będzie wrzesień. On wtedy zupełnie otworzy przyłbicę, pokaże swą prawdziwą twarz - stwierdził Giertych.