W sierpniu firmy częściej szukały pracowników

Prawie 169,5 tys. ofert pracy opublikowano w sierpniu na największych portalach rekrutacyjnych. To minimalny wzrost w porównaniu z lipcem, jest też efektem odmrażania stałych rekrutacji.

Publikacja: 03.09.2020 21:20

W sierpniu firmy częściej szukały pracowników

Foto: Adobe Stock

– Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że trzeba już zacząć myśleć w dłuższym horyzoncie o normalnym funkcjonowaniu firm, w tym o normalnej polityce kadrowej, bo nikt już chyba nie wierzy w możliwość drugiego lockdownu – twierdzi prof. Maria Drozdowicz-Bieć, ekonomistka z SGH i ekspertka Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.

Według jej analizy, przygotowanej wraz z Katedrą Ekonomii i Finansów Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, („Rzeczpospolita" opisuje jej wyniki jako pierwsza), w sierpniu liczba ofert pracy opublikowanych w polskim internecie zwiększyła się o ponad tysiąc, do 169,5 tys.

To o jedną czwartą więcej niż w najgorszym miesiącu pandemii, kwietniu, ale wciąż sporo (prawie o 13 proc.) mniej niż rok wcześniej. Liczba ofert w sierpniu nie dorównuje też wynikom najlepszego od wybuchu pandemii czerwca, gdy odmrożenie gospodarki wywołało gwałtowne odbicie w rekrutacjach. Dotyczyło ono jednak głównie prac sezonowych, podczas gdy teraz łowcy głów mówią o rosnącej liczbie ofert stałej pracy.

– W sierpniu nastąpiło zauważalne ożywienie rekrutacji; po powrocie z wakacji firmy zaczęły myśleć o rozwoju i już nie tylko wypełniają wakaty, ale szukają też kandydatów do nowych ról – twierdzi Piotr Mazurkiewicz, partner zarządzający w HRK. Wpływa na to m.in. wymuszone przez pandemię przyspieszenie w transformacji cyfrowej firm, co zwiększa zapotrzebowanie na specjalistów od e-commerce czy logistyki.

Pozytywne sygnały dla polskiej gospodarki i pracowników płyną z Niemiec. Według ogłoszonej w czwartek analizy ifo Institute w sierpniu liczba pracowników objętych tam wymuszonym przez pandemię systemem krótszego czasu pracy (Kurzarbeit) zmniejszyła się do 4,6 mln, czyli o milion w porównaniu z lipcem. Jeszcze w maju sięgała 7,2 mln. Było to zasługą powrotu do normalności w handlu i usługach, choć także w przemyśle coraz więcej firm przywraca pełny wymiar pracy. Wkrótce mogą potrzebować nowych pracowników, zwłaszcza fachowców.

Zdaniem prof. Drozdowicz- Bieć pracodawcy zdają sobie sprawę z tego, że pandemia nie usunęła strukturalnych problemów polskiego rynku pracy – niewielkiej aktywności zawodowej osób w wieku produkcyjnym i deficytu pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, w tym zwłaszcza fachowców. Pokazało to sierpniowe badanie koniunktury GUS: co prawda pracodawcy rzadziej niż przed rokiem wśród barier w działalności wskazują teraz brak rąk do pracy, ale niedobór wykwalifikowanych pracowników jest i teraz problemem aż dla 34 proc. firm budowlanych, ponad 29 proc. zakładów przemysłowych i 23 proc. pracodawców w usługach.

O stabilizacji na rynku, po mocnym odbiciu związanym z odmrażaniem gospodarki, mówi Rafał Nachyna, dyrektor zarządzający portalu Pracuj.pl. W sierpniu ukazało się tam ponad 46 tys. ofert pracy, o 6 proc. mniej niż w lipcu. Szef Pracuj.pl przypomina jednak, że o ile w 2019 r. sierpień był jednym z miesięcy z najmniejszą liczbą ofert, o tyle w tym roku jest w czołówce pod względem aktywności pracodawców.

– W okresie wakacyjnym rekruterzy nadrabiali czas stracony w trakcie pierwszych miesięcy pandemii – wyjaśnia Nachyna, dodając, że w obecnej sytuacji firmy koncentrują się na rekrutacji doświadczonych specjalistów. W sierpniu na Pracuj.pl najczęściej poszukiwali specjalistów ds. handlu i sprzedaży, obsługi klienta, IT oraz finansów.

Z kolei portal Olx Praca zanotował w sierpniu 40-proc. wzrost liczby ofert pracy w rolnictwie i ogrodnictwie (przed sezonem zbiorów). O jedną trzecią wzrosła liczba ofert związanych z wykładaniem towaru, inwentaryzacją, a o 16 proc. – w e-commerce.

Jak oceniają eksperci, sierpniowe dane nie pozwalają na większy optymizm co do jesieni, gdy w wielu firmach skończy się wsparcie z rządowych tarcz, a więc i związana z nim ochrona miejsc pracy. Skończy się też wiele prac sezonowych.

Zdaniem Marii Drozdowicz-Bieć bezrobocie może wzrosnąć do 8 proc. Jak z kolei ocenia Rafał Nachyna, część pracodawców będzie jesienią odmrażać rekrutacje wstrzymywane w okresie urlopowym. Jednocześnie jednak wiele firm odczuje kolejne skutki recesji.

– Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że trzeba już zacząć myśleć w dłuższym horyzoncie o normalnym funkcjonowaniu firm, w tym o normalnej polityce kadrowej, bo nikt już chyba nie wierzy w możliwość drugiego lockdownu – twierdzi prof. Maria Drozdowicz-Bieć, ekonomistka z SGH i ekspertka Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.

Według jej analizy, przygotowanej wraz z Katedrą Ekonomii i Finansów Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, („Rzeczpospolita" opisuje jej wyniki jako pierwsza), w sierpniu liczba ofert pracy opublikowanych w polskim internecie zwiększyła się o ponad tysiąc, do 169,5 tys.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców