Niemal 20 proc. przedsiębiorstw w Polsce nie ma rezerw finansowych, a kolejnych 30 proc. ma rezerwy pozwalające przetrwać tylko miesiąc lub dwa. Jednocześnie zaledwie 4 proc. firm wierzy w to, że kryzys gospodarczy wywołany walką z pandemią ograniczy się do kilku tygodni. Niemal połowa sądzi, że będzie trwał do końca roku, a nawet dłużej.

To wyniki badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przeprowadzonego w pierwszych dniach kwietnia. Próba objęła 400 firm, dobranych tak, by odzwierciedlały strukturę gospodarki. To odróżnia badanie PIE od większości podobnych analiz, które publikowały organizacje biznesowe.

Walka z epidemią Covid-19 rozpoczęła się w Polsce na dobre w połowie marca, a największe ograniczenia aktywności ekonomicznej wprowadzono jeszcze później. Mimo to aż 57 proc. ankietowanych przez PIE firm podało, że ich sprzedaż w marcu spadła w porównaniu z lutym. W większości z nich spadek przekroczył 25 proc. Wśród mikrofirm (zatrudniających do dziesięciu osób) spadek przychodów zgłosiło 70 proc. podmiotów. W najgorszej sytuacji są firmy usługowe.

Około 28 proc. przedsiębiorstw w reakcji na kryzys zamierza zmniejszyć zatrudnienie. Badania PIE sugerują, że fala zwolnień będzie większa, jeśli rządowa tarcza antykryzysowa okaże się nieskuteczna. Wynika z nich bowiem, że 56 proc. przedsiębiorstw zamierza skorzystać z przewidzianego w tarczy dofinansowania pozwalającego utrzymać zatrudnienie.