Nawalny, 44-letni bloger i najpopularniejszy krytyk prezydenta Władimira Putina, został aresztowany 17 stycznia po powrocie z Niemiec, gdzie spędził pięć miesięcy, dochodząc do siebie po zatruciu, za które obwinia Kreml. Rosyjskie władze zaprzeczają tym zarzutom.

Nawalny przegrał w sobotę apelację od decyzji sądu o skazaniu go na prawie trzy lata w kolonii karnej. Według opozycjonisty wyrok jest motywowany politycznie.

Moskiewski sąd skrócił jednak pierwotny okres pozbawienia wolności Nawalnego o sześć tygodni. Początkowo bloger miał spędzić w więzieniu 3,5 roku, ale biorąc pod uwagę czas, jaki spędził już w areszcie domowym, wyrok to ok. dwóch lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.

Nawalny został skazany 2 lutego za rzekome naruszenie warunkowego zwolnienia podczas rekonwalescencji w Niemczech. Wyrok wynika ze skazania w 2014 roku za defraudację - Nawalny utrzymuje, że zarzuty zostały sfabrykowane, a Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że wyrok był niezgodny z prawem.

Nawalny wnioskował w apelacji o uchylenie wyroku i uwolnienie.