Do pożarów, w wyniku których zginęło łącznie sześć osób, doszło w sobotę w Moskwie i we wtorek w Petersburgu. Agencja TASS podała, że w obu przypadkach źródłem ognia były wadliwe respiratory Awenta-M.
Setki maszyn tego typu trafiły do rosyjskich szpitali, walczących o życie znajdujących się w ciężkim stanie pacjentów zakażonych koronawirusem.
Na początku kwietnia z Rosji partię respiratorów wysłano do Stanów Zjednoczonych. Przedstawiciele amerykańskich władz przekazali, że sprzęt nie był wykorzystywany i trafił do rezerwy magazynowej.
Rosyjski urząd nadzoru sanitarnego Rospotriebnadzor oświadczył, że zawiesza w Rosji możliwość korzystania z respiratorów Awenta-M wyprodukowanych po 1 kwietnia 2020 r. Ilu respiratorów dotyczy zakaz? Na ten temat brak oficjalnych danych.
Według informacji agencji Interfax, petersburski szpital, w którym doszło do pożaru, wydał w kwietniu 441 milionów rubli (ponad 25 mln zł) na 237 respiratorów Awenta-M.