- W tym roku będziemy obchodzić 75. rocznicę zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. 9 maja w Rosji to najważniejsze święto, otoczone największą czcią. Jesteśmy dumni z pokolenia zwycięzców, wspominamy ich bohaterstwo. Nasza pamięć to nie tylko symbol szacunku dla heroicznej przeszłości. Służy także naszej przyszłości, inspiruje nas i wzmacnia naszą jedność. Jesteśmy zobowiązani do ochrony prawdy o zwycięstwie - powiedział Putin w swoim wystąpieniu przed Zgromadzeniem Federalnym.

- W przeciwnym razie, co będziemy mogli powiedzieć naszym dzieciom, jeśli kłamstwa rozprzestrzeniają się na świecie jak zaraza? - pytał prezydent Rosji. Według niego Rosjanie muszą „porównywać fakty z bezczelnymi kłamstwami, próbami przepisania historii”.

Putin zapowiedział, że w Rosji utworzone zostanie „największe i najbardziej kompletne archiwum dokumentów, filmów i materiałów fotograficznych z okresu drugiej wojny światowej, które będzie dostępne zarówno dla obywateli Rosji, jak i dla całego świata”. Utworzenie takiej placówki nazwał „obowiązkiem jako zwycięskiego kraju i odpowiedzialnością wobec przyszłych pokoleń”.

W lipcu 2019 r. Putin podpisał dekret dotyczący szeregu wydarzeń dotyczących „75. rocznicy zwycięstwa w Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”. Premier Dmitrij Miedwiediew zatwierdził 116-częściowy plan oficjalnych uroczystości, w tym parady, pokazy fajerwerków, wizyty zagranicznych gości i inne wydarzenie w Moskwie. Zapowiedział też m.in. odsłonięcia pomnika żołnierza radzieckiego w Rżewie.

W ostatnich tygodniach Putin oraz inni przedstawiciele władz oskarżali Polskę m.in. o udział w rozbiorze Czechosłowacji. Prezydent Rosji nazwał też polskiego ambasadora w III Rzeszy Józefa Lipskiego "antysemicką świnią". W ostatnim tygodniu grudnia Putin co najmniej pięć razy wspomniał o roli Polski w przededniu i w czasie II wojny światowej na spotkaniach z przedstawicielami rosyjskich władz.