Biuro prasowe Floty Bałtyckiej poinformowało, że statki szturmowe skutecznie odparły fikcyjne ataki powietrzne. Poinformowano, że w ćwiczenia wzięły udział okręty desantowe "Korolow", "Aleksander Szabalin" i "Mińsk".

Podczas manewrów marynarki wojennej załogi używały elektronicznych systemów bojowych do aktywnego i pasywnego zagłuszania. Wrogie jednostki miały być atakowane działami artyleryjskimi AK-176 i AK-725.

"Ćwiczenia bojowe zakończyły się wyładunkiem sił szturmowych na trudnym terenie" - przekazano. Załogi miały również zapewnić wsparcie dla sił szturmowych na lądzie. Wystrzeliwano działa artyleryjskie oraz systemy rakiet Grad-M.

Zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia morskie Ocean Shield na Morzu Bałtyckim rozpoczęły się 1 sierpnia. Manewrami dowodzi dowódca marynarki wojennej admirał Nikołaj Jewmienow. Na miejsce wysłano 49 okrętów wojennych i jednostek bojowych, 20 statków pomocniczych, 58 samolotów marynarki wojennej oraz ponad 10 tys. osób. 

Ćwiczenia potrwają do 9 sierpnia.