Tucz kontraktowy (nakładczy) polega na tym, że rolnik - hodowca tuczy warchlaki na zlecenie koncernu mięsnego, producenta pasz lub za ich pośrednictwem. Organizator systemu wskazuje rolnikowi ścisłe wytyczne co do technik hodowli dostarczonej przez niego warchlaków, a także ilości i rodzaju stosowanych koncentratów czy pasz, które również dostarcza. Organizator zobowiązuje się także do odkupu tuczników po ustalonej cenie, w umówionym czasie i osiągnięciu przez nie wyznaczonej wagi. W końcowym rozliczeniu potrąca należności za zakupione warchlaki, pasze i inne środki produkcji czy opiekę weterynaryjną, a także obniża wynagrodzenie za brak osiągnięcia określonych rezultatów, np. osiągniętej wagi lub poziomu zużycia paszy.
Tego typu umowy zawierają z hodowcami spółki Agrifirm i Agri Plus, wchodzące w skład dużych grup kapitałowych. Pierwsza spółka należy do niderlandzkiego producenta pasz Royal Agrifirm Group, drugi jest częścią Smithfield Foods, chińskiego koncernu WH Group – największego producenta wieprzowiny na świecie.
Czytaj także: Koronawirus: UOKiK proponuje maksymalne ceny towarów i usług i zawieszenie spłaty kredytów
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczynając postępowania właściwe przeciwko ww. przedsiębiorcom nie kwestionuje samego modelu tuczu nakładczego. Ten system hodowli zwierząt może być niekiedy korzystny dla rolników, np. w przypadku braku dostępu do kapitału obrotowego pozwalającego na samodzielny proces chowu.
Zastrzeżenia Prezesa Urzędu po przeprowadzeniu postępowań wyjaśniających, w których przeanalizowane zostały zasady rozliczeń stosowane przez organizatorów tuczu, związane są ze sposobem ustalania końcowego wynagrodzenia dla rolnika. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny uznał, że obciążanie dostawców nadmiernym ryzykiem może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej przez duże firmy. Zlecający dostarcza zwierzęta, pasze oraz ścisłe wytyczne co do hodowli. W niektórych przypadkach kontroluje również ściśle proces tuczu, z zapewnieniem opieki weterynaryjnej i leków włącznie. Tym samym zadanie rolnika sprowadza się w zasadzie do udostępnienia budynków inwentarskich oraz opieki nad tucznikami. Tymczasem od końcowego wynagrodzenia odejmowane są składniki zależące w dużej mierze od organizatora tuczu.