Żukowski: Podnoszenie ciężarów jest przeżarte dopingiem od dawna

Ten sport jest głęboko przeżarty dopingiem od dawna i w sposób systemowy. Ciężarowcy zdają sobie sprawę, że oni biorą, ich trener brał i jego poprzednik - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Mirosław Żukowski, szef działu sportowego "Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 22.08.2016 10:22 Publikacja: 22.08.2016 10:08

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: rp.pl

Mirosław Żukowski ocenił w programie #RZECZoPOLITYCE zakończone niedawno igrzyska w Rio de Janeiro. Szef działu sportowego "Rzeczpospolitej" odniósł się do sprawy dopingu wykrytego u ciężarowców, braci Zielińskich.

Mirosław Żukowski powiedział, że kontrowersje, które wyszły na jaw przy okazji igrzysk, w tym konflikt w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów, każą myśleć, że jeśli chodzi o przygotowania do igrzysk w Londynie, nie wszystko było w porządku. - Nagięto reguły kontroli antydopingowej - powiedział szef działu sportowego "Rzeczpospolitej". - W ciężarach nie ma mistrzów czystych, tylko niezłapani - dodał.

Mirosław Żukowski zwrócił uwagę, że w podnoszeniu ciężarów wygrywają głównie zawodnicy ze Wschodu, z byłych republik radzieckich. - Ten sport jest tak głęboko przeżarty dopingiem od dawna i w sposób systemowy. Ciężarowcy zdają sobie sprawę z tego, że oni biorą, ich trener brał i jego poprzednik - powiedział Mirosław Żukowski. Dodał, że rozwiązać problem dopingu w tej dyscyplinie sportowej może czasowe wykluczenie ciężarowców z igrzysk olimpijskich. - Sprawi, że się opamiętają. Bo przecież oni bez igrzysk nie istnieją - powiedział szef działu sportowego "Rz".

W ocenie Mirosława Żukowskiego, sprawa z dopingiem braci Zielińskich, zwłaszcza Adriana, nie powinna się zdarzyć. - Sportowcy tak świadomi nie powinni wpaść w sposób tak dziecinny. Oni wszyscy oszukują dziś bardziej subtelnie - dodał.

Mirosław Żukowski ocenił, że igrzyska w Rio dla polskich sportowców były słodko-gorzkie.

- 11 medali to nie jest zły rezultat, ale nie jest bardzo dobry. Było troszkę lepiej niż na trzech poprzednich igrzyskach. Jeśli jednak byśmy porównywali do Atlanty, Polacy wypadli zdecydowanie gorzej - powiedział szef działu sportowego "Rzeczpospolitej". Zwrócił uwagę na przykład Pawła Fajdka, który - choć był faworytem - wrócił z Rio bez medalu. - Paweł Fajdek, któremu przyznawałem złoty medal w ciemno, nie miał prawa przegrać z nikim - powiedział Mirosław Żukowski.

Mirosław Żukowski ocenił w programie #RZECZoPOLITYCE zakończone niedawno igrzyska w Rio de Janeiro. Szef działu sportowego "Rzeczpospolitej" odniósł się do sprawy dopingu wykrytego u ciężarowców, braci Zielińskich.

Mirosław Żukowski powiedział, że kontrowersje, które wyszły na jaw przy okazji igrzysk, w tym konflikt w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów, każą myśleć, że jeśli chodzi o przygotowania do igrzysk w Londynie, nie wszystko było w porządku. - Nagięto reguły kontroli antydopingowej - powiedział szef działu sportowego "Rzeczpospolitej". - W ciężarach nie ma mistrzów czystych, tylko niezłapani - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii