Bogumiła Górnikowska uważa, że doszło do zniesławienia, gdy radny warszawskiego Śródmieścia ujawnił jej rolę przy reprywatyzacji jednej z kamienic na Ochocie.

W październiku 2017 roku stowarzyszenia "Wolne Miasto Warszawa" przedstawiło kulisy reprywatyzacji nieruchomości przy ulicy Joteyki 13. Z ustaleń członków stowarzyszenia wynika, że kuratorem 118-letniej osoby, w imieniu której przejęto pół kamienicy z lokatorami, była córka byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Górnikowska pozwała za tę informację Jana Śpiewaka. - Tę reprywatyzację unieważnił Naczelny Sąd Administracyjny w październiku więc sprawa wydawałoby się jest jasna i pani Ćwiąkalska nie dopełniła wszystkich obowiązków, bo nie zorientowała się, że ten pan już od dawna nie żyje - mówi aktywista w rozmowie z Polskim Radiem.

O głos w tej sprawie Śpiewak poprosił kandydata Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem radnego jest on nękany przez polityków PO i ich rodziny.

Śpiewak wysłał również apel do Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Poinformował byłego ministra sprawiedliwości, że  „nie da się zastraszyć i dalej będzie stawał po stronie najsłabszych”.