Reklama
Rozwiń

Zwłoka urzędników i niepokój rodziny repatriantów

Już kilka miesięcy zajmuje urzędnikom wydanie dokumentów dla polskich sierot, które przyjechały z Ukrainy i którymi zaopiekowała się podwarszawska fundacja.

Aktualizacja: 20.12.2019 18:59 Publikacja: 19.12.2019 21:00

Zwłoka urzędników i niepokój rodziny repatriantów

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Fundacja Leny Grochowskiej uczestniczyła w sprowadzeniu z Ukrainy do Polski siedmiorga rodzeństwa Jacyniaków posiadających Kartę Polaka. Dzieci są sierotami. Na Ukrainie opiekowała się nimi babcia.

O wsparcie dla tej rodziny zaapelowała już dwa lata temu do ówczesnej premier Beaty Szydło wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS). Wskazywała m.in. że źródłem utrzymania dzieci jest skromna renta po zmarłej mamie. Dodała, że dzieci dobrze się uczą, znają język polski, angażują się w działalność Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek