Gwałt w sieci. "Okradli mnie z fizyczności"

16-latka, która została zbiorowo zgwałcona przez ponad 30 mężczyzn, którzy następnie umieszczali nagrania i zdjęcia z gwałtu w sieci, udzieliła wywiadu brazylijskiej telewizji. Jej tożsamość nie została ujawniona.

Aktualizacja: 01.06.2016 15:35 Publikacja: 01.06.2016 15:02

Gwałt w sieci. "Okradli mnie z fizyczności"

Foto: AFP

Sprawa zbiorowego gwałtu, w którym wzięło udział prawdopodobnie 33 mężczyzn stała się głośna, po tym jak gwałciciele umieszczali w serwisach Twitter i WhatsApp zdjęcia i nagrania wykonane w czasie gwałtu. Policja zatrzymała już dwóch podejrzanych - 22-letniego Raia De Souzę i 22-letniego Lucasa Perdomo Duarte Santosa. Jeden z nich - jak przyznają śledczy - mógł być chłopakiem ofiary.

- Zasnęłam i obudziłam się w innym miejscu. Pode mną był jeden mężczyzna, nade mną drugi. Dwóch innych trzymało mnie za ręce. Pozostali śmiali się - wspomina przebieg wydarzeń nastolatka. Dodaje, że znajdowała się pod wpływem narkotyków, które ktoś wcześniej, bez jej wiedzy, jej podał.

Do porwania dziewczyny miało dojść w domu jej narzeczonego. Ofiara twierdzi, że wielu uczestników gwałtu było uzbrojonych. - Byli wśród nich dorośli mężczyźni. Teraz osądzają mnie i obwiniają za to co się stało - skarżyła się.

- Okradli mnie. Nie okradli mnie z niczego materialnego. Ukradli moją fizyczność - przyznała 16-latka. Dziewczyna twierdzi, że w gwałcie brało udział 33 mężczyzn.

Policja potwierdza wersję zdarzeń przedstawioną przez dziewczynę, przyznaje jednak, że nastolatkę zbadano zbyt późno, by znaleźć materiał genetyczny, który mógłby być dowodem przeciwko sprawcom gwałtu.

Po tym jak historia została opisana, w Brazylii rozpoczęła się debata na temat problemu przemocy wobec kobiet w tym kraju. W niedzielę setki kobiet demonstrowały przed budynkiem Ministerstwa Sprawiedliwości domagając się surowych kar dla gwałcicieli.

To kolejny w ostatnim czasie przypadek zbiorowego gwałtu na nastolatce: niedawno co najmniej pięciu mężczyzn miało odurzyć i zgwałcić 17-latkę w stanie Piaui położonym w północno-wschodniej części kraju.

Sprawa zbiorowego gwałtu, w którym wzięło udział prawdopodobnie 33 mężczyzn stała się głośna, po tym jak gwałciciele umieszczali w serwisach Twitter i WhatsApp zdjęcia i nagrania wykonane w czasie gwałtu. Policja zatrzymała już dwóch podejrzanych - 22-letniego Raia De Souzę i 22-letniego Lucasa Perdomo Duarte Santosa. Jeden z nich - jak przyznają śledczy - mógł być chłopakiem ofiary.

- Zasnęłam i obudziłam się w innym miejscu. Pode mną był jeden mężczyzna, nade mną drugi. Dwóch innych trzymało mnie za ręce. Pozostali śmiali się - wspomina przebieg wydarzeń nastolatka. Dodaje, że znajdowała się pod wpływem narkotyków, które ktoś wcześniej, bez jej wiedzy, jej podał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Przestępczość
Nagranie z dźgania australijskiego biskupa na X. Zdaniem ludzi Muska to nie promuje przemocy
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku