Pułkownik Andriej Wtiurin został aresztowany jeszcze w kwietniu. Prezydent Białorusi osobiście zwolnił go ze stanowiska wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa. Wtedy nie podano jednak szczegółów sprawy, a administracja Aleksandra Łukaszenki oskarżyła go o "działania, które dyskredytują wojskowego oficera".

W sobotę Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi (KGB) opublikował oświadczenie, z którego wynika, że Wtiurin został zatrzymany w momencie, gdy przyjmował łapówkę w wysokości ponad 148 tys. dolarów od "przedstawiciela rosyjskiej ogranizacji komercyjnej". W zamian miał lobbować w interesie tej organizacji na terenie Białorusi. Z informacji KGB wynika, że Rosjanin również został aresztowany i oskarżony o przekazanie łapówki.

Według białoruskiego prawa Wtiurin może trafić za kraty nawet na 15 lat. Jeżeli zapadnie prawomocny wyrok, zostanie skonfiskowany cały jego majątek. W latach 2007-2014 Wtiurin był szefem Służby Ochrony Prezydenta, najtajniejszej służby specjalnej na Białorusi. Od 2014 roku zajmował stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Białorusi. Był uważany za jednego z najwierniejszych i najbardziej zaufanych współpracowników Aleksandra Łukaszenki.