Cudzoziemcy popełniają coraz więcej przestępstw w Polsce

O niemal 40 proc. wzrosła w 2017 roku liczba przestępstw popełnionych przez cudzoziemców.

Aktualizacja: 22.03.2018 15:31 Publikacja: 21.03.2018 19:11

Plagą na polskich drogach są nietrzeźwi kierujący z Ukrainy. W ub. roku „po kielichu” złapano 1600 o

Plagą na polskich drogach są nietrzeźwi kierujący z Ukrainy. W ub. roku „po kielichu” złapano 1600 obywateli tego kraju.

Foto: Rzeczpospolita, Krzysztof Łokaj

Przybywający do Polski obcokrajowcy przynoszą niewątpliwą korzyść dla gospodarki, łatając deficyt na rynku pracy. Jednak ich obecność ma także ciemną stronę – jest nią wzrost przestępczości. Skala różnego rodzaju nadużyć, jakich się dopuszczają, w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosła o ok. 80 proc. – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita".

W ubiegłym roku obcokrajowcy popełnili w Polsce łącznie 6264 przestępstwa – czyli prawie o 1,7 tys. więcej niż w roku poprzednim (kiedy odnotowano ich 4580). W porównaniu ze stanem sprzed dwóch lat to wzrost o 2,8 tys.

Blisko połowę spośród wszystkich ubiegłorocznych nadużyć stanowiły te o charakterze kryminalnym. I tak, przybyło kradzieży (z 522 do 622), włamań czy przypadków wandalizmu (uszkodzenia rzeczy). Cudzoziemcy częściej wikłali się w przestępstwa narkotykowe – popełnili ich ponad pół tysiąca (dwukrotnie więcej niż w 2015 r., kiedy odnotowano ich 244).

Dopuścili się też 21 gwałtów (w 2016 r. – 15), dziewięciu zabójstw (rok wcześniej – trzech) i 79 rozbojów (to o kilkanaście więcej).

W statystyce naruszeń dominują Ukraińcy – byli sprawcami ponad połowy ze wszystkich „cudzoziemskich" przestępstw. To niejako naturalne, bo przybysze tej narodowości u nas dominują (kolejni Białorusini popełnili 357 czynów).

Przybysze z Ukrainy wpadają w konflikt z prawem głównie przez złe zachowania na drogach, w tym jazdę po alkoholu.

– Ponad 90 proc. wszystkich naruszeń prawa, których u nas dopuścili się obywatele Ukrainy, stanowiły przestępstwa drogowe oraz prowadzenie w stanie nietrzeźwym – przyznaje Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

I tak, na ponad 3,6 tys. przestępstw, których sprawcami w ubiegłym roku byli Ukraińcy, ponad 1,7 tys. to przestępstwa drogowe, a 1,6 tys. – jazda po alkoholu – z takim jego stężeniem, że „podpada" pod kodeks karny.

Dla porównania – na wszystkie przestępstwa popełnione w ubiegłym roku przez Białorusinów nadużycia drogowe (w tym jazda po pijanemu) stanowiły ponad połowę. W przypadku Czechów – jedną trzecią. Zdyscyplinowali za kierownicą są np. Gruzini, których tylko sześć razy złapano na jeździe po alkoholu (na 111 ich przestępstw w 2017 r.).

– Na Ukrainie, zwłaszcza na terenach wiejskich czy niezabudowanych, jest mało kontroli drogowych. A jeżeli jeśli są, to milicję można niestety przekupić. Nasi rodacy myślą więc, że w Polsce także można dać łapówkę i uniknąć kłopotów – komentuje Mirosława Keryk, prezes fundacji Nasz Wybór, pomagającej Ukraińcom w Polsce. O lekceważeniu przepisów na drogach świadczy to, że – jak dodaje prezes Keryk – dochodzi do wielu groźnych obrażeń w wypadkach, bo powszechnie lekceważy się zapinanie pasów.

– W Polsce właśnie dzięki policyjnym kontrolom trzeźwości na drogach udało się bardzo znacząco ograniczyć plagę nietrzeźwych kierowców – zaznacza Ciarka.

Skutki jazdy na podwójnym gazie przybyszów ze wschodu bywały dramatyczne. W woj. dolnośląskim na autostradzie ukraiński kierowca ciężarówką staranował stojące w korku samochody. Zabił dwie osoby, trzecia została ciężko ranna. 31-latek był nietrzeźwy.

We Wrocławiu kolejny kierowca z Ukrainy (z 1,5 promila) rozpędzonym bmw uderzył w drzewo tak, że rozpadło się na dwie części – zginął pasażer. W Wielkopolsce kolejny prowadzący miał 3 promile. To niektóre przypadki z 2017 r. z promilami w tle.

Z danych policji wynika, że cudzoziemcy w ubiegłym roku częściej dopuszczali się przestępstw gospodarczych (łącznie 622, wzrost o jedną czwartą). Co ciekawe, na 107 nadużyć Ormian ekonomiczne stanowiły ponad połowę. Kryły się za tym np. nielegalne tytoniowe biznesy. Jak kontrolowana przez ormiańską mafię nielegalna fabryka papierosów na Mazowszu, rozbita jesienią 2017 r. przez policjantów CBŚP.

Przybysze z egzotycznych i odległych krajów rzadko wchodzili w konflikt z prawem.

Dane KGP nie odpowiadają na pytanie, ile spośród przestępstw popełnili cudzoziemcy będący w Polsce przejazdem, a ile tacy, którzy są u nas dłużej – mieszkają i pracują.

Przybywający do Polski obcokrajowcy przynoszą niewątpliwą korzyść dla gospodarki, łatając deficyt na rynku pracy. Jednak ich obecność ma także ciemną stronę – jest nią wzrost przestępczości. Skala różnego rodzaju nadużyć, jakich się dopuszczają, w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosła o ok. 80 proc. – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita".

W ubiegłym roku obcokrajowcy popełnili w Polsce łącznie 6264 przestępstwa – czyli prawie o 1,7 tys. więcej niż w roku poprzednim (kiedy odnotowano ich 4580). W porównaniu ze stanem sprzed dwóch lat to wzrost o 2,8 tys.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele