Do tragedii doszło 14 sierpnia ok. 20:20 - jak wynika z informacji podanej przez biuro szeryfa hrabstwa King.
Wezwani na miejsce tragedii policjanci stwierdzili, że 14-latek jest w stanie krytycznym. Mimo natychmiastowego zabrania go do lokalnego szpitala, chłopiec zmarł.
Według wstępnych ustaleń policji 14-latek został śmiertelnie postrzelony w czasie zabawy z bronią, w której brał udział on oraz jego 16-letni przyjaciel. Całe zdarzenie miało być "tragicznym wypadkiem".
"W momencie, gdy padł strzał, w domu, w którym przebywali nastolatkowie, znajdowały się osoby dorosłe.
- Sądzę, że najważniejsze jest, aby przypomnieć wszystkim, że broń to nie zabawka i może być niebezpieczna, jeśli zasady bezpiecznego posługiwania się bronią nie są stosowane - powiedział sierżant Ryan Abbott.