To pierwsze kryminalne zarzuty wobec Cosby'ego, którego o nadużycia seksualne posądzało w sumie 40 kobiet. Opisywały, że aktor najpierw odurzał je narkotykami, a następnie wykorzystywał.

Do tej pory 78-letni komik i aktor zeznał pod przysięgą, że odbywał kontakty seksualne z kobietami, ale za obopólną zgodą.

Prokuratorzy z Pensylwanii ogłosili dziś rezultat śledztwa prowadzonego w związku ze sprawą sprzed 12 lat. Była pracownica Uniwersytetu Temple powiedziała policji, że komik odurzył ją narkotykami i dopuścił się wobec niej przemocy. Do zdarzenia miało dojść w domu kobiety niedaleko Filadelfii w 2004 roku - opisuje Associated Press.