Reklama
Rozwiń
Reklama

Wino z dodatkiem marihuany? Tylko na receptę

Kalifornijscy winiarze stworzyli wino z dodatkiem marihuany.

Aktualizacja: 25.10.2016 02:28 Publikacja: 24.10.2016 14:41

Wino z dodatkiem marihuany? Tylko na receptę

Foto: 123rf.com

W Polsce dopiero zaczyna się rozważać dopuszczenie medycznej marihuany do obrotu, a sama marihuana wciąż jest traktowana jak narkotyk, a tymczasem w USA pojawiają się kolejne pomysły na wykorzystanie dobroczynnych właściwości konopi indyjskich. Winiarze z Kalifornii stworzyli wino z dodatkiem kannabidiolu (CBD), substancji zawartej w marihuanie, jednak pozbawionej psychoaktywnego działania jakie wykazuje THC. Kannabidiol wykazuje za to działanie przeciwpsychotyczne i przeciwlękowe, stosuje się go też w leczeniu syndromu Dravet czy zespołu Lennoxa-Gastauta. Prawdopodobnie możliwych medycznych zastosowań kannabidiolu może być więcej, ale na ich potwierdzenie (choćby działania przeciwnowotworowego) trzeba poczekać do zakończenia badań klinicznych.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Przemysł spożywczy
Nutella w tarapatach. Najgorsze zbiory orzechów laskowych od dekad
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Przemysł spożywczy
Małpki królują na stacjach benzynowych. Stacje walczą o handel procentami
Przemysł spożywczy
Unilever zabronił szefowi Ben & Jerry’s produkcji propalestyńskich lodów. On i tak je zrobi
Przemysł spożywczy
Henryk Kania dostanie list żelazny, jeśli wpłaci 8 mln zł poręczenia
Materiał Promocyjny
ORLEN napędza transformację w Europie Centralnej
Przemysł spożywczy
„Koniec głaskania się po głowach w branży roślinnej”. Rewolucji nie ma, ale branża rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama