Luksusowe alkohole zawsze będą się dobrze sprzedawać, pod warunkiem, że uda się je odpowiednio wypromować. Ten warunek spełnia już luksusowa meksykańska marka Clase Azul, której tequile można kupić w cenach, bagatela, od 100 do 30 tysięcy dolarów za butelkę.

Początki dwudziestoletniej już marki były jednak zupełnie inne – pierwsze tequile były tanie, paskudne w smaku (jak przyznaje sam Arturo Lomeli, twórca marki) i sprzedawane w zestawie z tandetnym sombrero i wąsem. Lomeli jednak nie poprzestał na sprzedawaniu taniego trunku, tylko zainwestował w szkolenia z marketingu i docenił znaczenie rzemiosła i wysokiej jakości. Obecnie Clase Azul to marka sprzedawana w ręcznie robionych i malowanych ceramicznych butelkach stylizowanych na wielkie młynki do pieprzu.

Lomeli skorzystał na tym samym trendzie, na którym skorzystał George Clooney – na wzroście zapotrzebowania na luksusowe alkohole (w tym tequilę) w USA. Sprzedaż luksusowej tequili wzrosła na tym rynku o 67 procent w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Interesującym faktem dotyczącym marki Clase Azul jest fakt, że choć produkowana w Meksyku, nie jest tam sprzedawana. Właściciel nie chce bowiem walczyć z przyzwyczajeniami smakowymi swoich rodaków, przyzwyczajonych do innej tequili. Lomeli uważa, że jego produkt jest przeznaczony do delektowania się, a nie do wykorzystywania w szotach lub drinkach. Co ciekawe, w podobny sposób pokazywano jedną z polskich marek wódek w jednym z seriali Netfliksa.