Sprawę opisał w obszernym artykule "The Washington Post". "Chcesz, żeby w sklepach pojawił się #mayochup? Jeśli uzbieramy 500 000 głosów na "tak", wyprodukujemy go dla was, soczyści Amerykanie" - napisał Heinz na Twitterze. - Produkt ten jest już dostępny w niektórych krajach na Bliskim Wschodzie, ale chcieliśmy się dowiedzieć, czy Amerykanie będą otwarci jego debiut w USA - poinformowała firma w komunikacie.
W piątek w południe w ankiecie oddanych było już blisko 700 tys. głosów. 55 proc. uczestników zagłosowało za, a ankieta potrwa jeszcze dwa dni.
Amerykańskie media zareagowały z entuzjazmem. Telewizja "NBC" stwierdziła na przykład, że nowy sos byłby rozwiązaniem "dylematu rozkoszy" podczas robienia kanapki. Ale w innych zakątkach Twittera ankieta wywołała mniej sympatyczną reakcję - zauważa "The Washington Post".
Okazało się bowiem, że nawet dla Amerykanów, szczególnie tych pochodzenia latynoskiego koncepcja łączenia majonezu i keczupu nie jest niczym nowym. Taki sos jest bardzo powszechny np. w Portoryko. Nazywa się tam "mayoketchup", na co zwrócił uwagę jeden z użytkowników Twittera.