"Zaproponowałem przeprowadzenie spotkania na wysokim szczeblu z udziałem ministrów i przedstawicieli agencji ds. bezpieczeństwa żywności wszystkich dotkniętych krajów" - podkreślił w oświadczeniu dla mediów Andriukaitis.
Data spotkania nie jest jeszcze ustalona, ale miałoby do niego dość jak tylko znane będą wszystkie fakty dotyczące skażenia jaj fipronilem. Komisarz rozmawiał już z odpowiednimi ministrami z krajów, które są w centrum tej afery, czyli Belgii i Holandii, a także Niemiec.
Skandal, który zatacza coraz szersze kręgi dotyczy jak na razie 12 państw UE. W jego rezultacie miliony jaj wycofano z półek głównie w Niemczech, Belgii i Holandii, ale wykryto je także we Francji, Szwajcarii, Szwecji, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii i na Słowacji, choć nie wszędzie trafiły do sprzedaży w sklepach.
Cała sytuacja powoduje napięcia pomiędzy Belgią i Holandią. Minister rolnictwa tego pierwszego kraju Denis Ducarme oskarżył władze holenderskie, że choć o skażeniu jaj fipronilem wiedziały wcześniej, to nie poinformowały o tym sąsiada.
Ducarme podczas środowej debaty w belgijskim parlamencie powiedział, że belgijska agencja bezpieczeństwa żywności ma oficjalne dokumenty, które wskazują na obecność fipronilu w holenderskich jajach pod koniec listopada 2016 roku. Minister zwrócił się na piśmie o wyjaśnienia do holenderskiego resortu rolnictwa.