Jeśli przeanalizujemy odsetek wydawanego na zbrojenia produktu krajowego brutto okazuje się, że globalnym liderem jest Sudan Południowy. Na cel ten przeznacza się tam ponad 10 proc. PKB. Sudan Południowy to państwo powstałe sześć lat temu, po odłączeniu się Sudanu. Do armii wcielane są tam dzieci, dochodzi do czystek etnicznych, na wielu obszarach kraju panuje głód.
8,7 proc. PKB na zbrojenia przeznacza Irak. Kraj ten znacząco podniósł wydatki wojskowe od 2011 roku, kiedy było to 3,18 proc. PKB. Irak został zniszczony wojną w latach 2003-2011, do tej pory sytuacja nie jest stabilna.
Niewiele mniej, bo 8,61 proc. PKB na broń wydaje Oman, który zajął trzecie miejsce w zestawieniu. W 2013 roku kraj ten podpisał kontrakt na dostawy broni z Wielką Brytanią o wartości 2,5 mld dol. Organizacje humanitarne krytykują Oman za łamanie wolności słowa, dyskryminację kobiet oraz wyzysk zagranicznych pracowników.
Niemal 8 proc. przeznacza na zbrojenia kolejny kraj Półwyspu Arabskiego – Arabia Saudyjska. W maju dowiedzieliśmy się, że Stany Zjednoczone sprzedadzą Arabii Saudyjskiej broń za 110 miliardów dolarów. Kontrakt obejmuje wszystkie rodzaje uzbrojenia od czołgów poprzez wozy bojowe po okręty.
5,69 proc. PKB stanowią wydatki obronne Izraela. Armia tego kraju uznawana jest za najnowocześniejszą i najpotężniejszą na świecie. Służba wojskowa w Izraelu jest obowiązkowa, także w przypadku kobiet. Od lat trwa tam konflikt z Palestyną.