Odbywająca się w dniach 16-19 kwietnia w stolicy Malezji wystawa Defense Services Asia (DSA) Exhibition & Conference 2018 to największa w Azji impreza targowa i miejsce globalnego spotkania producentów broni z potencjalnymi wojskowymi klientami, organizowana nieprzerwanie od 1988 r. W poprzedniej edycji tego wydarzenia udział wzięło ponad 1500 firm z 60 krajów, w tym największe przedsiębiorstwa ze Stanów Zjednoczonych, Europy oraz Azji. Nic dziwnego, że na DSA swoje produkty oferuje w tym roku także polski przemysł, przede wszystkim Polska Grupa Zbrojeniowa.

Na celowniku Wietnam, Indonezja i Bangladesz

Promocję rodzimego sprzętu militarnego wpiera w tym roku MON i wiceminister obrony ds. modernizacji armii Sebastian Chwałek. - Wspólnie z naszym Ministerstwem Obrony Narodowej prowadzimy rozmowy m.in. z Wietnamem, Indonezją oraz Bangladeszem. Kraje tego regionu Azji wykazują duże zainteresowanie naszymi systemami radarowymi i przeciwlotniczymi, wyposażeniem wojsk inżynieryjnych oraz uzbrojeniem i ekwipunkiem osobistym żołnierzy, w tym sprzętem optoelektronicznym i obserwacyjnym - mówił po rozpoczęciu targów prezes PGZ Jakub Skiba.

Krajowi producenci oferują w tym roku w Kuala Lumpur sprawdzone w bojowych misjach transportery Rosomak – wyposażone w system wieżowy HITFIST 30 mm.

Szybkostrzelne, modułowe groty dla piechoty

Na stoiskach PGZ znaleźć można m. in. produkowane w Fabryce Broni „Łucznik” w Radomiu karabinki automatyczne 5,56 x 45 mm oraz 7,62 x 39 mm Grot, a także karabiny wyborowe Alex oraz SKW-338 i granatniki RPG-40 z Zakładów Mechanicznych Tarnów. W ofercie jest również szeroki zestaw granatów 40 x 46 mm i 40 x 53 mm z Dezametu Nowa Dęba oraz kamizelki kuloodporne i najwyższej klasy osłony balistyczne z Maskpolu Konieczki.

Odpowiedzialne za rozwijanie wojskowych noktowizorów i kamer termowizyjnych warszawskie Przemysłowe Centrum Optyki kusi kupców na DSA CO systemami obserwacyjnymi, zaś skarżyskie Mesko – amunicją oraz przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi Grom.