Jens Stoltenberg i Charles Michel w rozmowach telefonicznych z Bidenem pogratulowali mu zwycięstwa w wyborach prezydenckich i zaprosili go do odwiedzenia siedziby sojuszu wojskowego w Brukseli, która jest jednocześnie centrum 27 państw członkowskich UE.

Szef NATO podziękował Bidenowi "za bycie długoletnim zwolennikiem sojuszu i stosunków transatlantyckich" - wynika z opublikowanego po rozmowie oświadczenia. Michel "zaproponował odbudowę silnych stosunków transatlantyckich" - przekazało biuro szefa Rady Europejskiej.

Biden miał wyrazić poparcie dla zachowania pokoju i stabilności na wrażliwej granicy irlandzkiej pomimo opuszczenia UE przez Wielką Brytanię.

Prezydent-elekt uważa, że Londyn musi dotrzymać umowy z Brukselą, ponieważ w przeciwnym razie nie będzie umowy handlowej z Wielką Brytanią.

Bruksela dostrzega już zmianę stosunków z Waszyngtonem. Prezydent Donald Trump chwalił Brexit, wrogo wypowiadał się na temat NATO, krytykując europejskich sojuszników za zbyt małe wydatki na obronę i wycofywał Stany Zjednoczone z globalnego paktu klimatycznego.