Ofiary podróżowały trzema samochodami osobowymi. Część zaatakowanych zdołała uciec, część zaginęła.
Donald Trump napisał na Twitterze, że "cudowna rodzina i przyjaciele z Utah" dostali się w ogień strzelających do siebie członków dwóch karteli narkotykowych. "Zginęło wielu wspaniałych Amerykanów, w tym małe dzieci" - podkreślił.
Amerykański prezydent zadeklarował, że jeśli Meksyk potrzebuje pomocy w "zlikwidowaniu tych potworów" lub wystąpi o nią, Stany Zjednoczone są gotowe, chętne i zdolne do zaangażowania się w ten proces, a zadanie wykonają "szybko i efektywnie".
"Wspaniały nowy prezydent Meksyku nie lekceważy problemu, ale kartele stały się tak wielkie i potężne, że czasem potrzeba armii, by pokonać armię" - stwierdził Trump.