Wpis amerykańskiej ambasady jest cytatem z wypowiedzi Georgette Mosbacher. Ambasador USA w Polsce powiedziała, że "w przeciwieństwie do Niemiec, Polska wypełnia zobowiązanie do wydatkowania 2% PKB na rzecz NATO. Chętnie byśmy powitali w Polsce amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Niemczech".
.@USAmbPoland: “Poland meets its 2% of GDP spending obligation towards NATO. Germany does not. We would welcome American troops in Germany to come to Poland.” https://t.co/kUfedr176p
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) 8 sierpnia 2019
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", w przyszłym roku Amerykanie mogą zacząć rozważać przesunięcie niewielkiej części swoich wojsk z RFN do Polski.
Waszyngton od bardzo wielu lat naciska na zwiększenie przez Niemcy wydatków na obronność, ale jeszcze nigdy przedstawiciel władz USA nie posunął się tak daleko jak Richard Grenell. W piątek w wywiadzie dla agencji DPA ambasador w Berlinie powiedział: „jest czymś obraźliwym zakładać, że amerykańscy podatnicy będą nadal płacić za obecność 50 tys. Amerykanów w Niemczech, ale Niemcy będą przeznaczali swoje nadwyżki budżetowe na sprawy krajowe".
Komentarz Georgette Mosbacher pojawił się kilka godzin później.