Sondaż przeprowadził uniwersytet Quinnipiac. 64% osób stwierdziło, że Trump popełnił przestępstwa przed objęciem urzędu prezydenta, a prawie połowa wyborców - 45% - uważa, że dopuścił się przestępstw podczas pełnienia tej funkcji.
Zeznania te co prawda nie zawierały nowych informacji, a republikanie podważają ich wiarygodność (bo w końcu Cohen sam przyznał się do kłamstw, za co idzie na trzy lata do więzienia), ale mogą nadać tempa prowadzonym postępowaniom śledczym, bo będą miały znaczenie dla Roberta Muellera i innych prokuratorów nadzorujących dochodzenia wokół prezydenta.
Według sondażu 73% osób twierdzi, że płacenie za ukrywanie negatywnej historii o kandydacie na prezydenta bez ujawniania tej informacji jest nieetyczne. 40 % stwierdziło, że czyn ten był nielegalny.
W bezpośredniej konfrontacji więcej Amerykanów wierzy Cohenowi - 50 proc. 35 proc. wskazało na prezydenta.