Mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, 33-letniego pieszego nie udało się uratować. Jego żona nie odniosła poważnych obrażeń. Trzyletnie dziecko w stanie ciężkim zostało przetransportowane do szpitala.
Świadek zdarzenia powiedział polsatnews.pl, że siła uderzenia była ogromna, a po potrąceniu samochód został obrócony i zatrzymał się po ok. 50 m.
We wtorek głos w sprawie wypadku zabrał premier Mateusz Morawiecki. - Ostatni śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Warszawie poruszył opinię publiczną w całej Polsce. Statystyki dotyczące liczby kolizji na polskich drogach, a przede wszystkim ofiar tych wypadków budzą sprzeciw wszystkich Polaków - napisał na Facebooku szef polskiego rządu.
Jak podkreślił, potrzebne są zmiany w przepisach i poważna wynikająca z nich polityczna deklaracja: koniec z piractwem drogowym. Co więcej - zdaniem Morawieckiego - Policja powinna otrzymać dodatkowe środki na odpowiedni sprzęt, by eliminować z ruchu drogowego tych, którzy stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia innych ludzi. - Kompleksowy plan radykalnej poprawy bezpieczeństwa na drogach będzie jednym z priorytetów rządu w nowej kadencji - zapowiedział premier.