Śledczy ustalili, że Wojciech C. kilkadziesiąt razy doprowadził swoją 12-letnią córkę do poddania się czynnościom seksualnym oraz dopuścił się wobec niej innych czynności seksualnych. Kilkukrotnie używał przy tym przemocy lub działał podstępem wykorzystując porę nocną i sen nastolatki.Pokazywał jej też filmy i zdjęcia pornograficzne. Stosował wobec córki szantaż emocjonalny. Przekonywał ją, że jeśli ujawni prawdę trafi do placówki opiekuńczo-wychowawczej i będzie odpowiedzialna za rozpad rodziny.

Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, który skazał Wojciecha C. na karę łączną 8 lat pozbawienia wolności.

Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Działając z jego upoważnienia kasację na niekorzyść skazanego do Sądu Najwyższego złożył Robert Hernand – zastępca Prokuratora Generalnego.

W kasacji wskazał, że orzeczona wobec Wojciecha C. kara jest rażąco niewspółmierna w stosunku do niezwykle wysokiego stopnia winy sprawcy i społecznej szkodliwości czynów jakich się dopuścił. Na szczególne potępienie zasługuje sam fakt molestowania małoletniej córki przez ojca, który wykazywał całkowity brak krytycyzmu i skruchy. Zastępca Prokuratora Generalnego wskazał również, że zachowania oskarżonego wobec córki nasilały się od przymusu psychicznego, poprzez groźby po przemoc fizyczną. Oskarżony działał z wyjątkowo niskich pobudek w wyniku motywacji ukierunkowanej wyłączenie na zaspokojenie własnego popędu.

Zastępca Prokuratora Generalnego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Rzeszowie.