We wtorek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajęła się projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa Andrzeja Matusiewicza. Posłanka Nowoczesnej apelowała m.in. by komisja odroczyła prace nad projektem ze względu na toczące się rozmowy z Komisją Europejską. – Powaga wymaga, byście państwo nie prowadzili ciuciubabki, że tu jedna ustawa o tu druga – powiedziała.
Gasiuk-Pihowicz podkreślała też, że ustawa przekazuje pełnię władzy prezydentowi wyboru osoby, która będzie kierować Sądem po „usunięciu” przez PiS obecnej I Prezes SN.
To spotkało się z ostrą reakcją Krystyny Pawłowicz - Mam apel żeby lewa część sali opanowała chamstwa lewackie swojej przedstawicielki, która nie potrafi bez obrażania kogokolwiek mordy swojej otworzyć – powiedziała.
Politycy PO podkreślali, że PiS nie zareagowało na wypowiedź posłanki.