Choć doradcy emerytalni ZUS odradzają wszystkim zainteresowanym składanie wniosków o emeryturę w czerwcu, od lat na niekorzystnych zasadach to świadczenie ma liczone nawet 10 tys. osób rocznie. Wszystko za sprawą art. 25 i 25a ustawy o emeryturach i rentach, które od 1 lipca 2004 r. mówią o kwartalnych i rocznej waloryzacji składek, których dokonuje się na koncie ubezpieczonego przed przyznaniem mu emerytury. Do wniosków złożonych w czerwcu jest stosowany mniej korzystny wskaźnik waloryzacji rocznej. W sprawie, którą zajmował się Sąd Najwyższy w 2015 r., różnica w wysokości świadczenia przyznanego tej samej osobie w czerwcu i lipcu wynosiła ponad 200 zł. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że takie zaniżone świadczenie emeryt otrzymywałby do końca życia.