SN zajął się sprawą kobiety urodzonej w 1952 r., która na wcześniejsze świadczenie przeszła jeszcze w 2008 r. Choć powszechny wiek emerytalny ukończyła w 2012 r. jeszcze przed niekorzystną dla emerytów reformą przepisów, wniosek o przeliczenie świadczenia złożyła dopiero w 2016 r. Najpierw ZUS, a następnie sądy powszechne odmówiły jej prawa do bardzo korzystnego przeliczenia ich świadczenia. Powołały się przy tym na obowiązujący od 1 stycznia 2013 r. art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który przewiduje, że przy liczeniu emerytury z nowego systemu, ze stanu konta należy potrącić wypłacone dotychczas świadczenia, obliczone na starych zasadach. Zanim ten przepis pojawił się w ustawie dziesiątki tysięcy wcześniejszych emerytek rocznie przeliczało swoje świadczenia, zyskując na tym spore podwyżki, liczące nawet kilkaset złotych.