Reklama

Rewolucyjne zmiany PiS w ordynacji do Parlamentu Europejskiego

Zmiany w ordynacji do PE, które w piątek złożył PiS, to prawdziwa rewolucja.

Aktualizacja: 24.06.2018 21:24 Publikacja: 24.06.2018 18:52

Parlament Europejski w Strasburgu

Parlament Europejski w Strasburgu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Partia rządząca chce, aby w okręgach do PE wybierano co najmniej trzech europosłów oraz wprowadza nowy sposób przeliczenia mandatów. – Upraszczamy ordynację, co jak myślę, może się przełożyć na lepszą frekwencję. System będzie mniej skomplikowany – mówił o zmianach Ryszard Terlecki, szef Klubu PiS. Opozycja wskazuje, że zmiany najbardziej uderzą w małe partie.

– To betonowanie sceny politycznej – przekonują np. przedstawiciele Kukiz'15. Kluczowa jest modyfikacja dotycząca przydzielania mandatów, co będzie się odbywać na poziomie okręgów, a nie – jak teraz – na poziomie kraju. – W przeliczeniu ponownym wyników z 2014 roku PiS i PO zyskują po 5 mandatów w nowej ordynacji (mają w mojej symulacji 24), Lewica ma 3, a PSL 1 mandat. Ugrupowanie Korwina nie dostałoby się do PE. – Ten projekt ordynacji wzmacnia duże bloki i zachęca do integracji ugrupowań – mówi „Rzeczpospolitej" dr Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego o scenariuszu na 2019 rok.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”
Polityka
Dorota Łoboda: Do 2027 r. na pewno dotrwamy
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Dwa lata po wyborach bez poczucia wpływu, bez trybu, bez sensu
Polityka
Rząd porozumiał się w sprawie projektu ustawy. „To nie będą związki partnerskie”
Reklama
Reklama