Współpracownik Abe kandydatem na nowego premiera Japonii

Sekretarz gabinetu ustępującego premiera Japonii, Shinzo Abe, Yoshihide Suga ogłosił, że będzie ubiegał się o stanowisko lidera Partii Liberalno-Demokratycznej, co - wobec posiadania przez tę partię większości w izbie niższej parlamentu - oznacza, że Suga jest de facto kandydatem na nowego premiera Japonii.

Aktualizacja: 02.09.2020 11:11 Publikacja: 02.09.2020 11:01

Współpracownik Abe kandydatem na nowego premiera Japonii

Foto: AFP

Suga, wieloletni polityczny współpracownik i sojusznik premiera Abe, będzie faworytem wyborów na nowego przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej.

Abe, najdłużej urzędujący w historii premier Japonii, ogłosił, że ustępuje ze stanowiska z przyczyn zdrowotnych 28 sierpnia.

Suga cieszy się poparciem największych frakcji w Partii Liberalno-Demokratycznej.

Wybory nowego lidera ugrupowania mają odbyć się 14 września.

Oczekuje się, że Suga będzie kontynuował politykę Abe - również w zakresie polityki gospodarczej i fiskalnej, tzw. Abenomiki.

- Zdecydowałem się wystartować w wyścigu o przywództwo Partii Liberalno-Demokratycznej po głębokim namyśle nad tym, co mogę zrobić jako polityk i członek administracji Abe - powiedział Suga.

Głównym rywalem Sugi ma być polityczny przeciwnik Abe, były minister obrony Shigeru Ishiba. O stanowisko zamierza też ubiegać się były szef MSZ Fumio Kishida.

Wybory nowego lidera partii zostaną przeprowadzone w przyspieszonym trybie - nowego przewodniczącego partii wybiorą tylko parlamentarzyści i szefowie lokalnych struktur partii.

Suga, wieloletni polityczny współpracownik i sojusznik premiera Abe, będzie faworytem wyborów na nowego przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej.

Abe, najdłużej urzędujący w historii premier Japonii, ogłosił, że ustępuje ze stanowiska z przyczyn zdrowotnych 28 sierpnia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu