Gwardia królewska aresztowała m. in. brata króla i jego siostrzeńca. Mieli oni przygotowywać zamach stanu, w celu obalenia króla Salmana. Zostali oni osadzeni w pustynnym obozie odosobnienia. Oskarża się ich o "nawiązywanie kontaktów z obcymi mocarstwami, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi", w celu przeprowadzenia zamachu na rządzącego króla.

Salman, o który mówi się, że ma poważne problemy ze zdrowiem, przyjął w niedzielę kilku ambasadorów, którzy mają reprezentować kraj na świecie, a którzy złożyli przed nim przysięgę. Pokazał w ten sposób, że nadal  czynnie pełni obowiązki władcy kraju.