Reklama
Rozwiń

Parlament Europejski potępia "strefy wolne od LGBT". Przyjęto rezolucję

Posłowie do Parlamentu Europejskiego wzywają Komisję Europejską, aby potępiała wszelkie publiczne akty dyskryminacji osób LGBT.

Aktualizacja: 18.12.2019 13:41 Publikacja: 18.12.2019 13:33

Parlament Europejski potępia "strefy wolne od LGBT". Przyjęto rezolucję

Foto: AdobeStock

adm

Parlament Europejski przegłosował rezolucję, w której potępił „publiczną dyskryminację oraz mowę nienawiści” wobec mniejszości seksualnych. Rezolucja ta zyskała poparcie między innymi chadeków i socjalistów. Krytykują ją natomiast konserwatywni deputowani. Za było 463 europosłów, 107 przeciw, a 105 wstrzymało się od głosu.

Zdaniem części europosłów, „strefy wolne od LGBT” stygmatyzują oraz wykluczają mniejszości seksualne.

W treści dokumentu pojawią się odniesienia do Ppolski. Poinformowano w nim, że od początku 2019 roku w Polsce ponad 80 regionów, powiatów i gmin podjęło uchwały, w których określają podlegające im obszary jako "wolne od tak zwanej ideologii LGBT”. Zwrócono uwagę, że takie „strefy” powstały przede wszystkim w południowo-wschodniej części naszego kraju.

PE zwraca także uwagę, że chociaż w większości państw członkowskich UE istnieją środki prawne przeciwko dyskryminacji, nie są one w wystarczającym stopniu wdrażane. Według europosłów sprawia to, że osoby LGBT narażone są na przestępstwa z nienawiści, mowę nienawiści i dyskryminację.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Lider opozycji w Baku: Zerwiemy z Rosją, ale najpierw reformy demokratyczne
Polityka
Pekin nie dopuści do przegranej Rosji w wojnie z Ukrainą. Szef MSZ Chin wyjaśnił, dlaczego
Polityka
Rozmowa Trump-Zełenski. Prezydent USA „sprawdzi” zawieszone dostawy broni
Polityka
Ukraiński rząd do dymisji? W tle afera korupcyjna
Polityka
Kanclerz Niemiec ma problem z granicami. Friedrichowi Merzowi wytknięto brak dialogu z sąsiadami