Kim Dzong Un przybył do Chin w poniedziałek i pozostanie do czwartku - poinformował rzecznik Komunistycznej Partii Chin, który dodał, że wizyta odbywa się na zaproszenie prezydenta Xi. Potwierdził tym samym wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia.
Kimowi w wizycie towarzyszy jego żona Ri Sol Ju oraz szereg najważniejszych osób w Korei Północnej, w tym minister spraw zagranicznych Ri Yong Ho oraz generał Kim Jong Czol, który pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Centralnego partii rządzącej, jednocześnie prawa ręka Kim Dzong Una.
Przywódca północnokoreańskiego reżimu przybył do Chin w poniedziałek o godz. 22.15 lokalnego czasu, gdy jego pociąg przejechał przez graniczne miasto Dandong - podała agencja informacyjna Yonhap. W Pekinie pociąg jest spodziewany tuż po godz. 10.00.
Kim Dzong Un, podobnie jak jego ojciec, Kim Dzong Il, raczej nie podróżuje samolotem, porusza się jedynie specjalnym, opancerzonym pociągiem. To właśnie pociągiem przyjechał do Chin w ubiegłym roku, na pierwsze spotkanie z prezydentem Xi. Później dwukrotnie przylatywał jednak samolotem.
Szczegóły dotyczące harmonogramu wizyty nie zostały podane.