Cimoszewicz ostrzegł w TVN24, że jeśli PiS po 2019 roku znów stworzy rząd wówczas istnieje "duże prawdopodobieństwo przekształcenia i zdeprawowania ustroju naszego kraju na pokolenia".

Cimoszewicz powoływał się przy tym na sondaże wskazujące, że zjednoczona opozycja może wygrać z PiS-em. Kilka dni temu w sondażu Pollster hipotetyczna lista zrzeszająca PO, Nowoczesną, PSL, SLD i Razem uzyskała 50 proc. wskazań - PiS w takim układzie miał 38 proc. poparcia.

Zdaniem Cimoszewicza tego typu sondaże są "trafne" a rozbita opozycja - jak mówił były premier - nie wygra z PiS-em.

Mówiąc o sondażach Cimoszewicz nazwał je "przykazaniem bożym dla przywódców partii opozycyjnych".

Były premier podkreślił, że jeśli opozycja pójdzie do wyborów rozbita wówczas "miarą odpowiedzialności liderów opozycji, którzy nie zrozumieją konieczności obecnej sytuacji" będzie współodpowiedzialność za dalsze rządy PiS.