Saakaszwili: Zwróćcie mi obywatelstwo gruzińskie. Administracja: Sam zrezygnował

Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, chce odzyskać swojego gruzińskie obywatelstwo i wrócić do działalności politycznej w swojej ojczyźnie.

Aktualizacja: 03.07.2018 09:23 Publikacja: 03.07.2018 09:16

Saakaszwili: Zwróćcie mi obywatelstwo gruzińskie. Administracja: Sam zrezygnował

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W wywiadzie dla telewizji Rustawi2 polityk, przybywający aktualnie w Nowym Jorku, zażądał, by prezydent Giorgi Margwelaszwili zwrócił mu gruzińskie obywatelstwo. Chce również, by dano mu możliwość powrotu do Tbilisi.

Były prezydent Gruzji uważa, że obywatelstwa został pozbawiony z naruszeniem prawa. Według Saakaszwilego obecne gruzińskie władze chcą zakazać mu działalności politycznej w tym kraju.

- Margwelaszwili to tchórz, bo w pierwszej kolejności odebrał mi obywatelstwo. Jeśli ma w sobie elementarną odwagę i odrobinę ludzkich uczuć, niech zwróci mi gruzińskie obywatelstwo - mówił polityk. - Wpuśćcie mnie do Gruzji i pokażę wam, kogo boi się władza i kim będzie straszyć naród - dodał w telewizyjnym wywiadzie.

Niedzielny wywiad w poniedziałek skomentował Giorgi Abasziszwili, szef szef gruzińskiej administracji prezydenckiej. Zwrócił on uwagę, że Saakaszwili zrzekł się swojego gruzińskiego obywatelstwa z własnej, nieprzymuszonej woli.

- On dobrze wie, że to nie Giorgi Margwelaszwili pozbawił go obywatelstwa, tylko osobiście i świadomie sam się go zrzekł na rzecz obywatelstwa ukraińskiego, a od tego czasu nigdy nie domagał się obywatelstwa Gruzji - powiedział Abasziszwili.

Saakaszwili pełnił funkcję prezydenta Gruzji od stycznia 2004 roku do listopada 2007 r. oraz od stycznia 2008 r. do połowy listopada 2014. Na dwa dni przed końcem kadencji opuścił kraj. W maju 2015 roku Saakaszwili otrzymał paszport ukraiński, co spowodowało, że gruzińskie obywatelstwo zostało odebrane decyzją gruzińskiego prezydenta.

W maju 2015 roku w rozmowie z BBC Saakaszwili mówił, że rezygnuje z gruzińskiego obywatelstwa w związku z objęciem urzędu gubernatora ukraińskiego regionu Odessa, ponieważ gruziński paszport oznacza dla niego "gwarantowane więzienie".

Kilka dni temu sąd miejski w Tbilisi skazał zaocznie byłego prezydenta na karę sześciu miesięcy więzienia, uznając go winnym zarzutów przekroczenia władzy i zorganizowania ataku na opozycyjnego deputowanego Walerego Gelaszwilego, brutalnie pobitego w stolicy kraju w 2005 roku. W styczniu Saakaszwili został uznany za winnego nadużycia władzy przy ułaskawieniu byłych urzędników MSW, którzy zostali skazani w głośnej sprawie morderstwa Sandro Girgwlianiego.

Dowiedz się więcej: Saakaszwili skazany na sześć lat więzienia. Miał zlecić pobicie opozycyjnego polityka

Przeciwko politykowi toczą się jeszcze dwie inne sprawy karne. Sam były prezydent zaprzecza wszystkim oskarżeniom i uznaje je za motywowane politycznie.

W wywiadzie dla telewizji Rustawi2 polityk, przybywający aktualnie w Nowym Jorku, zażądał, by prezydent Giorgi Margwelaszwili zwrócił mu gruzińskie obywatelstwo. Chce również, by dano mu możliwość powrotu do Tbilisi.

Były prezydent Gruzji uważa, że obywatelstwa został pozbawiony z naruszeniem prawa. Według Saakaszwilego obecne gruzińskie władze chcą zakazać mu działalności politycznej w tym kraju.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Argentyna: Javier Milei ma nadwyżkę w budżecie. I protestujących na ulicach
Polityka
Świat zapomniał o Białorusi. Co na to przeciwnicy dyktatora?